Motoryzacja na świecie wciąż idzie do przodu, obecnie stosowane rozwiązania stosowane są z myślą głównie o komforcie kierowcy. Jednak czy komfort idzie w parze z niezawodnością?
Koło dwumasowe – objawy uszkodzenia
Koło dwumasowe przekazuje ruch obrotowy zainicjowany przez rozrusznik bezpośrednio na wał korbowy. Gdy jego żywot dobiega końca, z reguły daje objawy takie jak charakterystyczny hałas oraz stuki dochodzące z okolic łączenia silnika oraz skrzyni biegów, odczuwalny jest również dyskomfort przy ruszaniu – samochód szarpie, a zmiana biegów staje się coraz bardziej utrudniona.
Uszkodzone koło dwumasowe – kiedy wymienić?
Wymiany tego elementu nie należy odkładać w czasie, bo zaniedbanie jednego elementu najczęściej z biegiem czasu niesie za sobą poważniejsze wydatki. Drgania emitowane przez uszkodzone koło dwumasowe stają się coraz większe, przenoszą się one na skrzynie biegów, której naprawa może być dużo bardziej kosztowna, niż wymiana w czasie wspomnianego wcześniej elementu.
Tańszą i bardziej zachęcającą alternatywą naprawy jest wymiana dwumasy na sztywne koło zamachowe, jednak odradzałbym taki zabieg. Wibracje emitowane przez sztywne koło będą przenoszone na inne elementy układu, co znacznie przyspieszy ich zużycie – szukanie więc takiej oszczędności na wymianie nie ma sensu. Ponadto odczujemy to na komforcie prowadzenia pojazdu, wibracje będą bardziej odczuwalne a ruszanie z miejsca oraz jazda nie będzie taka płynna i przyjemna, jak wcześniej.
Jak zapobiegać awarii dwumasy?
By zapobiegać nadmiernemu zużyciu sprzęgła dwumasowego należy unikać jazdy na zbyt niskich obrotach – wbrew pozorom nie jest to ekologiczne, ponieważ silnik jest zmuszony do większej pracy, a w efekcie do cylindrów trafia większa dawka paliwa, przez co wzrasta jego zużycie. Podczas jazdy nie należy delikatnie przytrzymywać nogi na pedale sprzęgła – choć dla nas jest nieodczuwalne, sprzęgło jest delikatnie dociskane do koła dwumasowego, przez co nadmiernie wzrasta jego zużycie, powstaje większe tarcie, a co za tym idzie – wzrasta temperatura. Efekt ten może doprowadzić do przegrzania dwumasy, co zakwalifikuje ten element w krótkim czasie do wymiany.
Czy i ile można jeździć z uszkodzoną dwumasą?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, jednak odstawienie auta na serwis (mówimy oczywiście o niewielkim dystansie do kilku kilometrów) nie powinno nieść za sobą drastycznych skutków, jednak zlekceważenie problemu i jazda na większe dystanse z awarią nie jest w żaden sposób uzasadniona ekonomicznie, w jednym z gorszych scenariuszy może pęknąć wał korbowy i koszty mogą wzrosnąć z kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Zostaw komentarz